Wtedy wracają złe myśli. Co by się stało gdyby wtedy Jesper nie stracił
kontorli? Czy to by coś zmieniło? A jeśli nie, to co by się stało gdyby Edward
nie zgodził się o wpólną noc o którą go
poprosiłam? Napewno nie było by jej. Mojego małego aniołka. Ale jedno pytanie
nie daje mi spokoju dnaim i nocami. Co by się stał gdyby Edward dowiedział się
o jej istnieniu i by wroćił do nas? Do mnie? Tyle pytań i wszystkie pozostaną
bez odpowiedzi. Tak chciałam bym wiedzieć co przynieśe jutro...
No to prolog gotowy prosze o komantarze :*
-złotooka
No to prolog gotowy prosze o komantarze :*
-złotooka
Ciekawie się zaczyna. ;)
OdpowiedzUsuńHmmm... fajnie, ale jest kilka błędów ort ;). Na serio, fajnie . :D Może odwiedzisz mojego bloga? http://bella-and-edward-love.blogspot.com/ proszę, też dopiero zaczynam ! :(
OdpowiedzUsuńCiekawe... ;) To jest taki fan fiction wtedy, kiedy Jasper chciał zaatakować Bells, a Edzio odszedł od niej . ? ;D Ciekawe jak ta historia będzie wyglądała na tym blogu ^^ Szkoda, że Prolog taki krótki ;) Jak najszybciej napisz 1 rozdział!! :3
OdpowiedzUsuńPS.1: Troszkę błędów się tu wkradło . xdd
PS.2: Ja też założyłam bloga i napisałam Prolog ;) Wejdziesz, przeczytasz, skomentujesz i ocenisz . ? Byłabym wdzięczna ;D
http://rosemare-collins-my-story.blogspot.com/